Punkty jadą do Siostrzytowa
LKS SKROBÓW – HURAGAN SIOSTRZYTÓW 1:2 (0:0)
Bramki : samobójcza , Sidor
Zaległy mecz z 21 kolejki pomiędzy naszą drużyną a Skrobowem został rozegrany w środę 18 czerwca z uwagi na odwołanie tegoż meczu w pierwotnym terminie .
Huragan kolejny mecz tak jak to było w meczach z Cycowem i Rokitnem zaczął bardzo odważnie czego efektem był mocny strzał Kamila Hanca pod poprzeczkę, który to z trudem na rzut rożny wybił bramkarz Skrobowa. W 7 minucie uderzenie Wawruszaka nad bramką. Gospodarze odpowiedzieli uderzeniem z 25 metrów jednak Gorgol poradził sobie z tym strzałem. Minutę później pierwszą akcję na skrzydle przeprowadził Wojciechowski jednak jego precyzyjne uderzenie było zbyt lekkie by dać prowadzenie swojej drużynie. Po kwadransie mogliśmy prowadzić jednak po rzucie rożnym główkę Sidora bramkarz Skrobowa paruje na kolejny rzut rożny. W 26 minucie mogło być 1:0 dla gospodarzy. Była to jedna z dwóch sytuacji skonstruowanych przez Skrobów przez cały mecz. Na nasze szczęście napastnik z 3 metrów od bramki strzelił około 3 metrów nad poprzeczką . 4 minuty później piłka musnęła poprzeczkę bramki strzeżonej przez Gorgola. Po kilku minutach przestoju przestoju całego zespołu przypomniał o sobie Wojciechowski . Najpierw w 38 minucie z wolnego po którym to bramkarz na raty broni strzał następnie dwie minut później kiedy to z rożnego ten sam zawodnik uderza piłkę z głowy w poprzeczkę. Druga sytuacja Skrobowa to błąd ustawienia obrony jednak pojedynek sam na sam wygrywa Gorgol. Pierwsza połowa kończy się rezultatem bezbramkowym z dużą ilością fauli gospodarzy o czym mogli się przekonać dwa razy Gorgol który był atakowany bezpardonowo przez napastników gospodarzy , Wojciechowski z którym to obrońcy nie radzili sobie i musieli uciekać się do fauli (dopiero po 3 faulu na nim tego samego zawodnika w krótkim odstępie czasu sędzia pokazał żółtą kartkę ) oraz Bartocha który po niebezpiecznym wejściu jednego z zawodników skrobowa musiał opuścić boisko. Druga połowa rozpoczyna się dla nas idealnie . Jeden z obrońców gospodarzy niefortunnie próbuje wybijać piłkę i… lobuje własnego bramkarza. 0:1 dla Huraganu i gra zaczyna toczyć się w środku pola w tej części meczu żadna ze stron nie osiąga przewagi a po jednej z kontr Sidor podwyższa wynik na 0:2 . Skrobów wraca do gry w 70 minucie kiedy to po rzucie rożnym ich niepilnowany zawodnik pakuje piłkę do siatki. Wynik meczu mół ustalić Sidor jednak w kilku sytuacjach zabrakło mu precyzji przy strzale i podaniu do Hanca który był w dobrej sytuacji pod bramką rywali. Gospodarze dzięki dobrej grze naszej obrony do końca meczu nie mają klarownej sytuacji a dwa wolne w końcówce mijają sporo bramkę Gorgola. W 89 minucie wracamy z dalekiej podróży piłka po mocnym strzale z około 25 metrów ociera się po raz drugi w tym spotkaniu o naszą poprzeczkę. Wywozimy cenne 3 pkt po dobrym meczu , cała drużyna zasługuje na pochwałę szczególnie młodzi zawodnicy Mitelski Bartłomiej , Biszkont Piotr oraz Daniel Łukasz dla którego był to 3 mecz w seniorach a pierwszy w prawie 90 minutowym wymiarze czasu
Komentarze