Niech żyje nam rezerwa !
Huragan po katastrofalnym meczu przed tygodniem udał się na mecz do ostatniej drużyny pełen obaw. Uzasadnionych gdyż w drużynie zabrakło 5 podstawowych zawodników.
KS Uniszowice - LKS Huragan Siostrzytów 2:4 (1:1)
Bramki : Mietelski M. x 2, Wiśniewski, Lipiec
Janczak - Mitelski B., Biszkont, Jarosz, Bartocha , Chudy, Daniel D., Mietelski M., Mietelski P.(Wojciechowski R.90'), Wójcki (Lipiec 46'). Wojciechowski S., (Wiśniewski 36')
Na szczęście mimo problemów i kolejnych kontuzji siostrzytowianie odnieśli zasłużone zwycięstwo. Wynik otworzył Mietelski Marcin nominalny obrońca ustawiony w konieczności na pomocy a w drugiej połowie w ataku.Uniszowice doprowadziły do remisu a w drugiej połowie wyszły na prowadzenie . Huragan potrafił tego dnia odwrócić losy spotkania i najpierw zdobył wyrównanie po bramce Wiśniewskiego który zmienił Wojciechowiskiego (kontuzja) a następnie objął prowadzenie za sprawą Lipca wprowadzonego za Wójcika który również z kontuzją musiał wcześniej zakończyć spotkanie. Zwycięstwo przypieczętował strzelec pierwszej bramki czym zapewnił spokój swojej drużynie i wygrał zakład z Prezesem :).
Komentarze