250 km za 4 punkty !
Siostrzytowianie w 5 i 6 kolejce musieli udać się na dwa wyjazdowe mecze do beniaminka ligi – LISOWA i rewelacji rozgrywek – ARAMOWA.
KADET LISÓW – LKS HURAGAN SIOSTRZYTÓW 2:3 (1:1)
Futa Emil – Kwit, Bartocha (Lipiec 52), Futa Eryk, Mitelski B., Chudy, Wawruszak, Mitelski W., Wojciechowski, Wydra, Daniel
Bramki : Samobójcze x 2 , Wydra Tomasz
Mecz w Lisowie mógł podobać się licznie zgromadzonym kibicom. Spotkanie było prowadzone w szybkim tępie w którym to trzeba przyznać że nasza drużyna radziła sobie dobrze pomimo dużych braków kadrowych . Wynik meczu otworzyli gospodarze, w 34 minucie aktywny tego dnia Futa eryk mógł doprowadzić do wyrównania jednak jego uderzenie piłki głową z linii bramkowej wybili obrońcy Lisowa. W 41 minucie było 1:1 dośrodkowanie Chudego z rzutu wolnego do bramki skierował…bramkarz gospodarzy. Kolejne 3 minuty należały do Futy który najpierw trafił w słupek a minute później w boczną siatkę. Po zmianie stron zawodnik Lisowa minimalnie strzelił nad poprzeczką Futy Emila a potem ten sam zawodnik wygrał pojedynek sam na sam z napastnikiem , który z konieczności musiał stanąć w bramce pod nieobecność naszych bramkarzy. W 52 minucie po raz kolejny pomógł nam zespół z Lisowa. Jeden z obrońców skierował piłkę do bramki i mogliśmy się cieszyć z prowadzenia. Niestety w 72 minucie wydra przypadkowo zagrał piłkę ręką w polu karnym i gospodarze z 11 metrów doprowadzili do wyrównania.
72 minuta , jeden z zawodników gospodarzy nie mogąc pogodzić się z decyzją sędziego zostaje ukarany czerwoną kartką . Osiem minut później Wydra Tomasz w zamieszaniu w polu karnym tyłem do bramki uderzył i dał po raz drugi w tym meczu prowadzenie Huraganowi. Końcówka spotkania to lekka przewaga gospodarzy, mimo grania w osłabieniu, jednak obrona LKS-u poradziła sobie z atakami i 3 punkty pojechały do Siostrzytowa.
GKS ABRAMÓW – LKS HURAGAN SIOSTRZYTÓW 1:1 (0:1)
Hanc K.- Kwit, Futa Eryk (Wawruszak 65), Bartocha, Mitelski B., Mitelski W., Chudy, Popielecki (Lipiec 72), Wojciechowski, Daniel, Sidor
Drugi wyjazdowy mecz pod rząd przyniósł nam 1 punkt. Pierwsza połowa była wyrównana może z lekkim wskazaniem na nasz zespół . Bramkę strzelił Sidor po asyście Chudego. Druga odsłona to już wyraźna przewaga Abramowa który nie mógł znaleźć recepty na naszego bramkarza. Po wielu próbach GKS doprowadził do wyrównania i takim rezultatem zakończyło się spotkanie. Trzeba przyznać iż zespół z Abramowa to już nie ta sama drużyna która w poprzednim sezonie zgromadziła 11 pkt przez cały sezon i punkt z nimi jest dla nas bardzo cenny gdyż to zespół przeciwników był bliższy zwycięstwa , ponadto Abramów przegrał tylko jeden mecz - w Rybczewicach, więc forma naszych ostatnich rywali nie jest przypadkiem.
Należy wspomnieć o dobrej pracy młodego arbitra który nie popełnił większych błędów i sędziował bardzo pewnie – jednak można !!!
LKS HURAGAN SIOSTRZYTÓW – GKS NIEDŹWIADA 1:3 (1:2) <--------- JUNIORZY
Juniorzy w swoim 3 meczu ponieśli trzecią porażkę . Przeciwnikiem naszego zespołu był lider Lubelskiej Ligi Juniorów Starszych – GKS Niedźwiada. Nasz młody zespół musiał sobie radzić bez kilku podstawowych graczy co przełożyło się na jakość naszego zespołu , jednak jak już wcześniej powtarzaliśmy wyniki w tej rundzie to drugoplanowa rzecz.
Komentarze